
Kupiłem samochód uznawany za jedno z najbrzydszych aut w historii – Fiat Multipla. Z premedytacją wybrałem model pierwszy, przed „liftem”. Gdy „pochwaliłem” się tym faktem na fejsie, mój wpis wzbudził wśród znajomych ogromne emocje, a mnie pytano: „Czemu Multipla?!”. Postanowiłem, że podzielę się moimi spostrzeżeniami na temat tego pojazdu i wyjaśnię, czemu zdecydowałem się na zakup tak kontrowersyjnego auta.
Fiat Multipla to pojazd, obok którego nie można przejść obojętnie. Projektanci stworzyli samochód o nietuzinkowym wyglądzie i… chyba jednak mocno przesadzili. Zdecydowana większość osób na widok Multipli robi wielkie oczy i wykrzykuje: „Matko, jakie to ohydne!”. Sam też do niedawna zaliczałem się do tej grupy osób.
Multipla trafiła do wszystkich rankingów najbrzydszych samochodów świata i stała się obiektem drwin i żartów.
Brzydota Multipli niestety negatywnie wpłynęła na sympatię kierowców i wyniki sprzedaży. Mało kto decydował się na kupno tak pokracznego samochodu, więc Fiat po kilku latach produkcji przeprowadził „face lifting” i znacznie zmienił przód samochodu, pozostawiając bardzo praktyczne (o tym za chwilę) wnętrze. Jednak fatalny image Multipli spowodował, że wersja poliftowa też nie cieszyła się zbyt wielkim zainteresowaniem i Fiat musiał dość szybko zakończyć produkcję tego pojazdu.
Ja jednak kupiłem Multiplę. Osoby, które mnie znają wiedza, że interesuję się motoryzacją, na widok sportowych aut serce bije mi mocniej, jestem szczególnie fanem mercedesa i mam już dwa takie pojazdy w garażu (w tym dość już leciwą, ale bardzo żwawą S-klasę AMG z silnikiem o mocy 500 KM). Multipla jest moim trzecim samochodem. A oto argumenty, przez które zdecydowałem się na jej zakup.
Multipla jest tania
Małe zainteresowanie Multiplą spowodowało, że samochody te szybko straciły na wartości. Obecnie sprawne modele z pierwszych lat produkcji (czyli 1998-1999) można kupić za jakieś 1500-2000 złotych. Dość dobrze utrzymane, młodsze egzemplarze z lat 2001-2002 kosztują 3-3,5 tysiąca złotych. To mniej-więcej tyle, ile kosztuje chiński skuter. Najdroższe wersje Multipli przed liftem właściciele wyceniają na 6-7 tysięcy zł. Droższe są wersje po lifcie, od 6 do 15 tys. złotych.
Ja zdecydowałem się na kupno wersji przed liftem, bo raz, uważam, że jest strasznie śmieszna (ta po lifcie nie ma już tego „czegoś”), a dwa – była po prostu tania.
Multiplę tanio naprawić
Przede wszystkim, Multipla w wersji 1.9 JTD, czyli z silnikiem diesla, jest ponoć całkiem niezawodnym autem. Ponoć, bo sam tego jeszcze potwierdzić (ani temu zaprzeczyć) nie mogę, jako świeżo upieczony właściciel. Tak wyczytałem. Ale jeśli już coś się popsuje, to części do Multipli są tanie jak barszcz.
Przykładowo, kompletny fotel kosztuje ok. 50 złotych. Szyba przednia – 90 złotych. Turbosprężarka do silnika JTD – 400 złotych. I tak dalej, i tak dalej. Porównując do cen części do „współczesnych” samochodów, te do Multipli są naprawdę tanie. Nie boję się więc ewentualnych napraw.
Multipla mało pali
Multipla dostępna jest na rynku wtórnym tylko z dwoma silnikami – benzynowym o pojemności 1,6 litra i diesla o pojemności 1,9 litra. Fiat produkował też wersje z benzyniakiem 1,4 i dieslem 1,3, ale obie są już nie do kupienia. Kupić można za to bez problemu wersję BiPower, czyli wyposażoną w fabryczną instalację gazową (LPG). Szczególnie polecana przez właścicieli jest wersja 1.9 JTD, czyli diesel. Pali średnio jakieś 5,5-6 litra oleju napędowego na 100 km w cyklu mieszanym. W mieście dochodzi do 6,5 l/100 km, w trasie można zejść do 4,5 l/100 km przy spokojnej jeździe. Dla porównania, mój AMG z 5,4-litrowym silnikiem V8 spala średnio 20 litrów benzyny na 100 km w mieście. Przesiadka do Multipli oznacza więc dla mnie wymierne oszczędności (ale nie, nie pozbywam się AMG! ;-))
Multipla ma 6 miejsc
Multipla to jeden z nielicznych pojazdów o tak kompaktowych gabarytach, która ma miejsca dla sześciu osób. Trzy osoby siedzą z przodu, trzy osoby z tyłu. Co więcej, każda osoba ma swój własny fotel. Oparcie każdego fotela można pochylać, więc wszyscy pasażerowie mogą dopasować fotele tak, by było im wygodnie.
Sześć niezależnych foteli ucieszy właścicieli małych dzieci. Na każdym można zainstalować foteliki samochodowe. Szczególnie większe rodziny będą bardzo zadowolone.
Multiplę łatwo zaparkować
Fiat Multipla mimo pojemnego wnętrza to bardzo zwarte auto na zewnątrz. Ma zaledwie 3,99 metra długości, więc bez problemów parkuje się nim pod centrum handlowym czy „na kopertę” wzdłuż chodnika. Wciśnie się tam, gdzie nie da się wjechać typowym samochodem typu sedan – większość tego typu aut ma ponad 4 metry długości.
Dodatkowym atutem są ogromne szyby, więc widoczność w Multipli jest zaskakująco dobra.
Nie szkoda jej też zostawić na parkingu. Gdy kierowcy-sieroty, którzy wsiadając do swojego auta walą drzwiami w Multiplę – nic się nie stało. Auto było tanie, ma swój bagaż doświadczeń z racji wieku, więc dodatkowa ryska czy wgniotka naprawdę nic nie zmieni.
Multipla jest śmieszna
Charakterystyczny wygląd Multipli jest tak brzydki, że aż zabawny. Nie mam oporów w jeździe tym autem po mieście. Przechodnie i pasażerowie innych aut uśmiechają się na jej widok. Czuję się jakoś tak… pozytywnie, gdy przemierzam ulice Warszawy w tym śmiesznym pojeździe. To poprawia też moje samopoczucie.
Co mnie jednak zaskoczyło, że wśród moich znajomych są ogromni fani Multipli, którzy uważają, że "jest piękna" (Olaf, pozdrawiam! ;-). Czyli – Multipla może się też podobać.
I przyznam, że egzemplarz, który zakupiłem, o granatowo-fioletowym kolorze też zaczyna mi się podobać. A pamiętam, że wcześniej na widok tego auta za każdym razem zastanawiałem się, co też strzeliło projektantom Multipli do głów, żeby stworzyć coś takiego.
Multipla to auto rodzinne
Multipla jest tania w zakupie, a to oznacza, że dziś jej nowo upieczeni właściciele nie powinni się do nich zbytnio przywiązywać. Taki był zresztą pierwotny plan w moim przypadku. Kupię tanie auto, w którym dzieci będą mogły jeść lody, kruche ciastka czy pryskające sokiem na wszystkie strony śliwki albo brzoskwinie. Gdy konsumowały w mojej eSce, serce mi się kroiło na widok tego, co dzieje się z kanapą tylną, tapicerką drzwi czy nawet… podsufitką. Oczyma wyobraźni widziałem więc paskudną, tanią Multiplę, w której dzieci jedzą, piją, rozlewają, brudzą – a mnie nie będzie szkoda samochodu.
Chociaż… przyznam się teraz, że po dwóch dniach od zakupu zdążyłem już moją Multiplę polubić. I chyba jednak będzie mi przykro, gdy dzieci będą ją brudziły w środku ;-)
Multipla ma dobre wyposażenie
Jak na swoje lata, Multipla ma całkiem przyzwoite wyposażenie. Wspomaganie kierownicy, klimatyzacja, ABS, ESP i komputer pokładowy (wskazujący m.in. spalanie czy szacowany dystans, który można pokonać na paliwie w baku) to standard w każdym modelu. Ale dostępne teraz na rynku wtórnym egzemplarze mają też elektryczne szyby, elektryczne i podgrzewane lusterka czy czujniki parkowania. Nie widziałem wśród opcji co prawda nawigacji (ponoć była w Multiplach dostępna), ale wspomniane dodatki miło mnie zaskoczyły. Spodziewałem się dużo mniej od kilkunastoletniego auta klasy ekonomicznej.
...ale ma też wady
Żeby nie było – Multipla nie jest idealnym autem rodzinnym. Pomijając już sam wygląd samochodu (dla niektórych to rzecz nie do przeskoczenia), samochód po prostu ma mały bagażnik. Tam się naprawdę niewiele rzeczy zmieści. Na wypad pod namiot na pewno będę musiał dokupić relingi i założyć bagażnik dachowy (tzw. „trumnę”). Mógłbym wyjąć fotele w tylnym rzędzie (jest taka możliwość - każdy fotel można przesuwać, a nawet łatwo wyciągać), ale na wakacje musiałbym pojechać... bez dzieci.
Auto jest też bardzo powolne. Nie wierzcie w opisy na Otomoto czy Olx, że ma „dynamiczny silnik”. Nie ma. 1.9 o mocy niewiele ponad 100 koni mechanicznych to nie jest dynamiczny silnik. W mieście jeszcze jako tako przyspiesza od zera do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę, ale zwiększenie prędkości od 90 do 100-110 km/h trwa wieki.
Ale to nie auto wyścigowe. Takie po prostu ma być, skoro ma mało palić, więc z „dynamiką” Multipli ja się pogodziłem.
Nie podobają mi się też kolory, w jakich sprzedawana była Multipla. Najpopularniejsze dwa to granatowy i bordowy. Ale jest też srebrny, bladoniebieski, czarny i… żółto-złoty. I ten ostatni mnie najbardziej się spodobał - jest najbardziej wesoły. Nawet polowałem na jedną Multiplę w tym kolorze, ale ktoś mi ją sprzątnął sprzed nosa, dlatego ostatecznie skończyło się na… granatowej.
Nie było zresztą łatwo. Multipla wcale nie jest popularnym modelem w serwisach ogłoszeniowych i w chwili, gdy piszę te słowa, jest zaledwie 30 sztuk wystawionych na sprzedaż na Otomoto.
Myślę jednak, że mimo wszystko polubię moje nowe auto. A być może też zainteresuję nią kogoś z Was i może spojrzycie na Multiplę nieco przychylniejszym wzrokiem :)
Przeczytaj także: Fiat Multipla - genialny brzydal
Jak miało być super tanio mogłeś wybrać lepiej, może nie byłoby 6 miejsc, ale przynajmniej nie śmigał byś klapą marketingową, a dzieciaki i tak mogłyby demolować wnętrze
Poza tym, ktoś tam wyżej pisał o innym aucie, ale pasowałoby pomyśleć, że może jest mu potrzebne te 6 miejsc? Jedyne auto o takiej liczbie foteli jakie mi przychodzi do głowy to Honda Jazz, jednak jest zdecydowanie droższa. Natomiast auta dla siedmiu ludzia są większe, a Piła pisał także o wymiarach w mieście.
To nie takie proste, wszystko ma swoje zalety, trzeba tylko dać szansę i się przyjrzeć. W przypadku Multipli chodzi o wygląd, ktoś ją widzi i od razu stwierdza - złom, choćby i pod maską miało być np. V6 i wyposażenie na poziomie Merca S klasy. Tak po prostu.
Poza tym, ktoś tam wyżej pisał o innym aucie, ale pasowałoby pomyśleć, że może jest mu potrzebne te 6 miejsc? Jedyne auto o takiej liczbie foteli jakie mi przychodzi do głowy to Honda Jazz, jednak jest zdecydowanie droższa. Natomiast auta dla siedmiu ludzia są większe, a Piła pisał także o wymiarach w mieście.
To nie takie proste, wszystko ma swoje zalety, trzeba tylko dać szansę i się przyjrzeć. W przypadku Multipli chodzi o wygląd, ktoś ją widzi i od razu stwierdza - złom, choćby i pod maską miało być np. V6 i wyposażenie na poziomie Merca S klasy. Tak po prostu.
Masz multiplę? wiem, że może być praktyczne, ale to nie jest dobre auto. Dodatkowo idę o zakład, że kupił już dotyrane, a serwis jak go sam nie robisz, to wcale tanio nie wychodzi. Ja nie mam nic do multipli, ale multipli II, a i jak to fiaty nowszy model niewiele droższy. Zwyczajnie masz wybór i to lepszy, to jak kupić kartę graficzną i mówić, że jest śmieszna, mimo, że mogłeś kupić lepiej za nie wiele więcej z tą samą funkcjonalnością. Żeby nie było Ja nie mam nic do aut z dobrą funkcjonalnością oraz ciekawą stylistyką, a do tego w vanowatym nadwoziu. Sam bym nie uwierzył jeszcze rok temu, że będę jeździł poliftowym Scenicem II z 1.5 DCI, a jeżdżę, za jakiś czas lądują eibachy i amroki, nowy felunek i program na 130 KM.
Poza tym to jest takie proste, multipla to nie kobieta, aby dawać jej szansę. Masz multiplę II, która normalnie wygląda i jak to wersja rozwojowa jest lepsza, a fikuśne wnętrze z 6 stołkami również oferuje. Dodatkowo znalezienie egzemplarza który ma nalatane naprawdę 230-250 kkm w jtd jest realne, a nie kupowanie 175kkm skręconych z 300-350 kkm w super stanie, które jest już na ostatniej życiowej prostej.
Jeśli do tego czasu nie przekręcą Ci się panewki wału korbowego
Pozdrawia właściciel 1.9 DCI
Jeśli do tego czasu nie przekręcą Ci się panewki wału korbowego
Pozdrawia właściciel 1.9 DCI
Pls, pewne auto sam przekraczałem 200kkm i jest to prawdziwy przebieg, turbinę mam nową, a nawet jakby po programie panewki niewytrzymały, to słupek kosztuje 500-700 zł z resztą dla mnie wymiana nawet samych panewek nie jest problemem
No właśnie za bardzo nie ma alternatyw. Jesteś mi w stanie wskazać podobnie przestronne auto z 6 miejscami w środku?
No dobra, dla ułatwienia - niech będzie 5 miejsc, ale w postaci 5 oddzielnych foteli (których oparcia można pochylać), a nie z tyłu kanapa na 2,5 osoby.
Edit: nie, jednak musi być 6 miejsc. Mam trójkę dzieci i teścia, którego też chcemy zabrać. Więc wskaż mi jednak inne przyzwoite, 6-osobowe auto w podobnej cenie. Jest, czy nie ma?
O podobnych przygodach można poczytać na temat KAŻDEGO silnika. Może z wyjątkiem 2-litrowego diesla z Mercedesa W123
Właśnie o to chodzi - to chyba jedyne tak małe (na zewnątrz) auto o tak przestronnym, 6-osobowym wnętrzu.
Tu nie ma innych opcji niż Fiat Multipla... Dlatego szkoda, że Fiat przestał produkować te auta.
Czemu 'to nie jest dobre auto'?
Multipla wpadła mi w oko, bo zbiera mnóstwo pochlebnych opinii w prasie branżowej (wystarczy poszukać o niej artykułów), ma mega przestronne wnętrze i jest teraz tania jak barszcz. Sugerujesz, że miałem lepszy wybór. Jaki więc?... (mogą być linki do Otomoto albo innego Olx
Oki, auto jakie jest każdy widzi. Nie jest śliczne ale coś w multipli jest ciekawego przez tą jej 'odmienną brzydotę'. Pamiętam jak znajomy kupił nówkę w okolicach 2000 roku. Niby to było brzydkie ale miało bardzo dużą ładowność, można było przewozić i duże i długie gabaryty, tanie w utrzymaniu, dobra widoczność dla kierowcy, duży prześwit by nie pourywać niczego na naszych drogach. Chwalił sobie.
Ogólnie multiple mogą być niedługo bardzo popularne. Dwie multiple, mama za kierownicą jednej, tata drugiej, 10 dzieci, 4500zł miesięcznie i bawimy się
szkoda.. bo fajny wozik...
Za odwagę w dobrowolnym przyznaniu się do jazdy 'delfinem' pinć gwiastuf ode mnie
Pięć lat latam po drogach służbowymi autami w dieslu i widzę kompletny brak wiedzy w twym komentarzu. Jak ktoś nie umie jeździć to nie ma znaczenia czy rusza benzyną czy dieslem. Tak samo z kopceniem - po tym można poznać, że ktoś nie umie obchodzić się z silnikiem (dojechałem CLIO II 65km 1.5dCi do 320tys i auto nie kopciło nigdy, silnik zawsze był rozgrzany przed dociskaniem gazu i wyciąganiem 100% z turbo)
https://youtu.be/znlsCdMES4c
No właśnie za bardzo nie ma alternatyw. Jesteś mi w stanie wskazać podobnie przestronne auto z 6 miejscami w środku?
No dobra, dla ułatwienia - niech będzie 5 miejsc, ale w postaci 5 oddzielnych foteli (których oparcia można pochylać), a nie z tyłu kanapa na 2,5 osoby.
Edit: nie, jednak musi być 6 miejsc. Mam trójkę dzieci i teścia, którego też chcemy zabrać. Więc wskaż mi jednak inne przyzwoite, 6-osobowe auto w podobnej cenie. Jest, czy nie ma?
Multipla II
Tak BTW http://www.wykop.pl/link/3296859/kupil-fiata-multiple/
https://www.youtube.com/watch?v=NCZuYS-9qaw
Sorry Uknown, ale piep***
Jaki auto ktore ma srednio 2 razy wiecej momentu dostepnego od 1500 obrotow moze wolniej ruszac ze skrzyzowania?
Czastki sadzy sa zalatwione przez DPF, a CO2 diesel emituije MNIEJ niz benzyna o podobnej mocy. Takie sa fakty.
Sam wole turbe benzyne bo do miasta jest po prostu wygodniejsza, ale opierajmy sie na merytorycznych komentarzach a nie idiotyzmach uslyszanych w necie.
Diesel jest tani w eksploatacji, bo mało pali. Na dokładkę cena litra ON nadal jest o kilkanaście-kilkadziesiąt groszy niższa niż cena litra Pb95.
Możesz podać jakieś przykłady?
Jest ocynkowana, więc ruda chrupie dopiero egzemplarze z początku produkcji (czyli koniec lat 90-tych
Sorry Uknown, ale piep***
Czastki sadzy sa zalatwione przez DPF
Poza tym zgadzam się
Sorry Uknown, ale piep***
Czastki sadzy sa zalatwione przez DPF
Poza tym zgadzam się
Tak na marginesie tej dyskusji, polecam przeczytać ten artykuł:
http://www.focus.pl/technika/kontenerowce-truja-6189
Do tego dochodzą samoloty. A jakoś nie słyszałem o filtrach DPF dla statków... Także najprościej rzucić hasło dla odwrócenia uwagi, że to samochody najwięcej trują i dowalić ich właścicielom, a tak naprawdę najwięksi truciciele siedzą cichutko i swoje robią (czytaj trują) dalej.
Do tego nie bardzo chce mi się wierzyć w te zadbane, w pełni sprawne, niedojechane samochody za 2 tysiące złotych. Pewnie jeszcze przebieg 120kkm
Paweł - wydawało mi się, że zakładałeś onegdaj stronę PCLAB.pl poświęconą komputerom. A tu nagle w Blogu okołotematycznym wyjeżdżasz z samosmrodami? Serio? Sezon ogórkowy, nie ma o czym pisać?
Żeby było w temacie - multipla to brzydactwo. Nie ma nic brzydszego, nie licząc Chryslera PT Crusiera.
Żeby było w temacie - multipla to brzydactwo. Nie ma nic brzydszego, nie licząc Chryslera PT Crusiera.
Jak to mawiali starzy górale 'de gustibus non est disputandum'?
A ja nie mogę pojąć jak się może komuś podobać do bólu nudny Golf? Wot, życie
PT Cruiser to był mój kiedyś wymarzony samochód, do momentu jak nie zakochałem się w Nissanie Cube. A ja nie mogę pojąć jak się może komuś podobać do bólu nudny Golf? Wot, życie
Ze skrajności w skrajność...
Prawdopodobnie najnowsza Vitara przypadłaby Ci do gustu - prosta jak Golf, kanciak jak Cube i nawiązuje do tradycji jak PT Cruiser. No i może być błękitna z czarnym dachem a wiadomo, że błękitne auta z czarnym dachem są najszybsze - np. Bugatti Veyron.
PT Cruiser to był mój kiedyś wymarzony samochód, do momentu jak nie zakochałem się w Nissanie Cube. A ja nie mogę pojąć jak się może komuś podobać do bólu nudny Golf? Wot, życie
Ze skrajności w skrajność...
Prawdopodobnie najnowsza Vitara przypadłaby Ci do gustu - prosta jak Golf, kanciak jak Cube i nawiązuje do tradycji jak PT Cruiser. No i może być błękitna z czarnym dachem a wiadomo, że błękitne auta z czarnym dachem są najszybsze - np. Bugatti Veyron.
No cóż, widocznie lubię skrajności. Ale na pewno nie lubię nijakich aut. A z Vitarą to tak 'ni w pięć nie w dziewięć'. W czym ona nawiązuje do tradycji poza nazwą? Ale jak Suzuki wypuści to auto, to będę pierwszy który się ustawi w kolejce:
O to właśnie chodzi - urodą Multipla nie grzeszy (chociaż ma swoich fanów - i nawet fanklub pod adresem MultiplaKlub.pl), ale jest do bólu praktyczna. I tania - w zakupie i eksploatacji.
Jeszcze przy dwójce dzieci typowy sedan jest ok, ale przy trójce na tylnej kanapie praktycznie każdego auta jest już ciasno i niewygodnie - i nie ma możliwości, by zamontować trzy foteliki dla dzieci. Dlatego oddzielne fotele w Multi są super rozwiązaniem (mają to też niektóre francuskie vany np. Citroen C8). Plus możliwość jazdy dwójki dzieci z przodu - nie do przecenienia. To bardzo rzadkie rozwiązanie. Dwójka moich starszych dzieci za każdym razem toczyła boje, kto 'dziś będzie jechał z przodu'. W Multipli nie ma tego problemu - jadą oboje!
Ponoć Multipla jest wygodna przy długich trasach. Ponoć - bo jeszcze sam nigdzie daleko się nią nie zapuszczałem.
Takoż: przepastne szyby, gigantyczne lusterka, ponieważ koła ma niemal na 'rogach' karoserii (wielki jak na wymiary rozstaw kół i osi i duża szerokość), trzyma się bardzo dobrze drogi. I to środkowe przednie siedzenie, które robi za stoliczek! Kwintesencja miejskości w rozmiarze większym niż Panda.
Ja się będę za pół roku przesiadał z C5 kombi w coś większego, zaczęło się od liczby miejsc, więc Multipla była brana pod uwagę, potem doszedł bagażnik (na tapecie pojawił się pierwszy eurovan w osobach Evasion i 806), w końcu chyba stanie na C8/807.
Poza tym zgadzam się
Tak na marginesie tej dyskusji, polecam przeczytać ten artykuł:
http://www.focus.pl/technika/kontenerowce-truja-6189
Do tego dochodzą samoloty. A jakoś nie słyszałem o filtrach DPF dla statków... Także najprościej rzucić hasło dla odwrócenia uwagi, że to samochody najwięcej trują i dowalić ich właścicielom, a tak naprawdę najwięksi truciciele siedzą cichutko i swoje robią (czytaj trują) dalej.
Nie najprościej. Tu są naprawdę szczegółowe badania, i badania badań, które potwierdziły w metanalizie te badania. Wszystko to sprawiło, że nie są to nawet wytyczne towarzystwa jakiegoś krajowego, europejskiego a po prostu opublikowane zalecenia przez WHO.
Gdy to co tam opublikowanie to po prostu jakieś doniesienia naukowe, których produkuje się w ilości set rok. Moc faktów zdecydowanie różna. Natomiast jeśli temat będzie dokładniej zbadany, bardziej szczegółowo... to nie twierdzę, że i to zostanie opublikowane jako zalecenia WHO...
... jeszcze raz. Te filtry nie wychwytują tych cząsteczek, które są rakotwórcze.
Gdy to co tam opublikowanie to po prostu jakieś doniesienia naukowe, których produkuje się w ilości set rok. Moc faktów zdecydowanie różna. Natomiast jeśli temat będzie dokładniej zbadany, bardziej szczegółowo... to nie twierdzę, że i to zostanie opublikowane jako zalecenia WHO...
Nie wnikałem w szczegóły w kwestii rakotwórczości. Podałem tylko ten przykład dla unaocznienia, jak nam się mydli oczy. Jeśli tylko jeden kontenerowiec zatruwa środowisko przez rok w takim stopniu co 50 mln samochodów, a pływa ich po morzach prawie 100 tyś, to zobacz jaka to jest skala. A pływają one na znacznie gorszej jakości paliwie. I nikt się nimi nie zajmuje. I to jest fakt. Natomiast kierowcy samochodów nie dosyć, że płacą multum dodatkowych podatków ukrytych w paliwie, to jeszcze się ich na każdym kroku ogranicza, tylko o to mi chodziło.
A poza tym, zrobił się z tego offtop nie na główny temat.
Podsumowując: Multipla, to jest może i śmieszne auto, ale bardzo praktyczne i już
No cóż, widocznie lubię skrajności. Ale na pewno nie lubię nijakich aut. A z Vitarą to tak 'ni w pięć nie w dziewięć'. W czym ona nawiązuje do tradycji poza nazwą? Ale jak Suzuki wypuści to auto, to będę pierwszy który się ustawi w kolejce(...)
No to mamy skrajnie inny gust
Vitara jest klasycznie kanciasta i bardzo podobna do aut, których sylwetka jest z nami od lat - m.in. Grand Vitara. To co pokazałeś na grafice wydaje się wręcz klaustrofobiczne małe. Chyba wolę nowy concept S-Cross.
http://www.v10.pl/galeria/suzuki,s,cross,c...7337,0,jpg.html
Modelka nie jest elementem wyposażenia
Samochody kochać bardziej niż własne dzieci? Wstydź się
Wiele dzieci marzyło (być może Ty też), żeby wozić się eSką w AMG - a w późniejszych latach z przyjemnością wracać wspomnieniami do tych wspaniałych chwil. Bezpieczne, komfortowe i najprawdopodobniej z miłym pomrukiem.
No a Ty jako kochający ojciec, kupiłeś im coś tak paskudnego - jak sam przyznałeś - ponieważ tapicerka w mietku była ważniejsza? Narażając swoje pociechy na liczne drwiny i śmiechy innych osób, gdy dorosną i zrozumieją dlaczego się ludzie śmiali, będą inaczej spoglądać na swojego tatusia
Przynajmniej nikt dzieci nie ukradnie z samochodem - no chyba, że same uciekną jak zrozumieją w czym siedziały
Nie myślałeś kupić Nissana Cube? Taki jakby bardziej miejski no i dizajn na czasie
Jak miało być super tanio mogłeś wybrać lepiej, może nie byłoby 6 miejsc, ale przynajmniej nie śmigał byś klapą marketingową, a dzieciaki i tak mogłyby demolować wnętrze
multipla jest żałosna - to jest tak paskudny samochód że aż wstyd tym jeździć - ale autor wypunktował masę zalet (pomijam koszty eksploatacyjne i napraw z racji paskudztwa modelu)
a mógł być hit na rynku
@Proxy
Cube?proszę cię - z dwojga złego wolałbym multiplę - bardziej funkcjonalna
Jak rozumiem zapadla decyzja brniecia w zenade wiec chciales isc za ciosem i dobrac do tego odpowiedni kolor, zeby nie bylo zadnych watpliwosci co do gustu kierowcy. Dobrze jednak ze uratowal cie przypadek i wyszedl kolor granatowy, bo przynajmniej w nocy mozna sie maskowac.
W sumie to jest pomysl na dodatkowe plusy:
- w zamknietym garazu nie widac auta
- poprawia kondycje, bo trzeba parkowac daleko od domu zeby sasiedzi nie widzieli
- wersje w cienych kolorach nadaja sie na nocne trasy wiejskimi drogami (=nieoswietlonymi) - chociaz tutaj wystepuje podwyzszone ryzyko kontaktu z wiedzminem szukajacym potworow do ubicia
Generalnie rozumiem ze multipla jest tansza niz inne auta z podobna funkcjonalnoscia. Gdyby mnie nie bylo stac i musial miec samochod z 6 miejscami tez bym sie nad nia zastanawial. To jak z brzydka kobieta - moze i dobrze gotuje, moze nawet jest dobra osoba, ale czy nie lepiej taka tylko ze ladna?
Kobieta- dobra osoba, dobrze gotuje, ładna -> Oksymoron dzieci !
Nawet nie można wybrać jednego z trzech...
Dobra ale tylko przez pół miesiąca,
Dobrze gotuje... ehmm jak mama przyjedzie albo na święta.
Ładna do 40tki.
Z plusów, to niekonwencjonalny wygląd samochodu (a lubię wyglądające inaczej samochody, aktualnie pod domem stoi Kia SOUL
Ogólnie, gdyby się tak nie psuła, to może bym jeździł tym dziwadłem do dzisiaj.
Za to teraz polecam bardzo takie coś:
http://i.iplsc.com/kia-soul/00031P4MRQDLY2ER-C116-F4.jpg
Edit: nie, jednak musi być 6 miejsc. Mam trójkę dzieci i teścia, którego też chcemy zabrać.
3 dzieci + teść + ty to wychodzi 5 osób... więc po co ci 6 miejscowa taczka?
https://youtu.be/znlsCdMES4c
Jeśli już robić body kit, to może pójść na całość?
https://www.youtube.com/watch?v=d6AnXi2N_do
Edit: nie, jednak musi być 6 miejsc. Mam trójkę dzieci i teścia, którego też chcemy zabrać.
3 dzieci + teść + ty to wychodzi 5 osób... więc po co ci 6 miejscowa taczka?
Może czasem zabiera jeszcze matkę tych dzieci ?
Multipla jest tak brzydka że aż piękna w tej swojej brzydocie
Nie robiłem jeszcze dłuższych tras Multiplą (nie miałem okazji), ale mam wrażenie, że jest całkiem wygodna. Pozycja jest bardziej pionowa (gdzieś ktoś to celnie porównał - jakby siedzieć na krześle, a nie na fotelu przed kominkiem
Tu się zgadzam i od początku się nastawiałem na montaż 'trumny' na dachu. Relingi już zamówiłem za całe 5 dyszek (oryginalne Fiata), jadą do mnie właśnie
Podobno właśnie Multiple z silnikami JTD są nie do zajechania i rzadko się psują. Problematyczne są benzyniaki, ale tylko te po założeniu LPG. Fabryczne bez żadnych modyfikacji też ponoć są bardzo trwałe.
Moja Multi już od początku miała problem z elektryką (co wyszło na jaw kilka dni po zakupie), ale okazało się, że jest zwarcie w alternatorze. Kupilem nowy za 100 zł, więc jakoś nie zbiedniałem strasznie
Obecnie zaczepiam właścicieli Multipli na ulicy i pytam o awaryjność. Wszyscy bardzo chwalą. Można też poczytać opinie w internecie, dla ułatwienia wrzucam kilka linków:
http://www.motofakty.pl/samochody/opinie/fiat/multipla/
http://opinie.auto.com.pl/testy/Fiat/Multipla
http://autokult.pl/12069,fiat-multipla-iii-awarie-i-problemy
http://moto.onet.pl/testy-uzywane/fiat-mul...uzywanego/8lw68
Widziałem
Bo ogólnie dla mnie auta dzielą się na te, które wytrzymają 400k i na te, które nie wytrzymają i trzeba wymienić pół samochodu.
Jeździ się nią zajebiście (zwłaszcza po autostradzie), ale z wyglądu zdecydowanie nie budzi takich emocji jak Multipla
Głównym powodem zakupu Multipli było to, że po prostu to bardzo praktyczne i niedrogie auto. Wygląd na początku mnie odstraszał, ale zmieniłem podejście i teraz mnie po prostu bawi - i też teraz uważam, że z takimi samochodami na ulicy jest po prostu weselej
Multipla ma dwie wielkie przewagi nad typowymi vanami: po pierwsze, jest od nich znacznie krótsza, a więc dużo łatwiejsza w parkowaniu pod supermarketem. Po drugie, zamiast trzech rzędów siedzeń po dwa fotele (w tym jedna kanapa na 3 osoby) ma sześć oddzielnych foteli w dwóch rzędach. Dzieci często lubią jeździć z przodu, więc jak ktoś ma dwójkę lub więcej, to w typowym vanie musi robić 'losowanie' - kto dziś usiądzie z przodu w drodze do szkoły. W Multipli z przodu może usiąść dwójka dzieci. Moje dzieciaki bardzo to doceniają
Ponadto bagażnik w Multipli jest większy niż praktycznie w każdym 7-osobowym vanie. Przy trzech rzędach siedzeń w większości vanów bagażnik praktycznie znika - i żeby móc coś przewieźć, trzeba tylne fotele złożyć lub wyciągnąć z auta (zależności od samochodu). I z vana robi się wtedy zwykła osobówka z 5 miejscami...
W Multipli bagażnik jest nieduży, ale i tak całkiem pojemny jak na tak małe gabaryty zewnętrzne samochodu. No i można się jeszcze posiłkować bagażnikiem dachowym ('trumną"
Wiadomo, że szansa trafienia na zadbany, kilkunastoletni samochód jest bardzo, bardzo niewielka - niezależnie od marki. Ale można kupić taką Multiplę za 2 tysiące, dołożyć kolejne 2-3 i w tej kwocie spokojnie można ją doprowadzić do bardzo przyzwoitego stanu. W tej kwocie można wymienić/naprawić mnóstwo części. Przykładowy cennik: silnik 1.9 JTD kosztuje już od 500 zł (koszt wymiany jeszcze ok. 1000 zł), skrzynia biegów 300 zł, alternator 100 zł, nowe tarcze i klocki ok. 150 zł na jedną oś itd.
Więc kupując Multiplę trzeba mieć świadomość, że to stary samochód i ma pewnie 350 tys. (a nie 180) przebiegu - jednak niewielkimi nakładami można z niej uczynić auto, które jeszcze kilka lat pojeździ
Paweł - wydawało mi się, że zakładałeś onegdaj stronę PCLAB.pl poświęconą komputerom. A tu nagle w Blogu okołotematycznym wyjeżdżasz z samosmrodami? Serio? Sezon ogórkowy, nie ma o czym pisać?
Sam serwis PCLab.pl jest o komputerach, ale na blogu można pisać o wszystkim
To dokładnie tak jak ja - szukając teraz Multipli dla siebie koniecznie chciałem kupić model przed liftem, chociaż w cenie, którą zapłaciłem, były już dostępne poliftowe.
Podobno tak właśnie jest - silniki 1.9 JTD i 1.6 benzyna są ponoć bardzo trwałe, chociaż benzyniaki robią się kłopotliwe po założeniu LPG. Dlatego w końcu zdecydowałem się na opcję bezpieczniejszą - JTD.
Dokładnie tak!
C8/807 to bardzo fajne auta (sąsiad ma C8 i bardzo go sobie chwali), ale to jednak inny rząd pieniędzy niż Multipla. No i oczywiście też auto znacznie nowsze i nowocześniejsze. Pewnie też bym wybrał samochód tego typu, gdyby to miało być jedyne auto w domu (myślałem też nad Viano), ale jako trzeci pojazd Multipla wydaje się być wyborem optymalnym
Ależ ja nikogo nie chcę na siłę przekonywać do Multipli
Wiele dzieci marzyło (być może Ty też), żeby wozić się eSką w AMG - a w późniejszych latach z przyjemnością wracać wspomnieniami do tych wspaniałych chwil. Bezpieczne, komfortowe i najprawdopodobniej z miłym pomrukiem.
Dzieci tego pomruku jeszcze niestety nie doceniają, chociaż auto faktycznie mruczy sympatycznie
https://www.youtube.com/watch?v=Gyo3mLT9V5A
Za to możliwość fikania po całym samochodzie, przeskakiwania jednym susem z tylnych foteli do bagażnika, rozkładania oparć wszystkich foteli - to im sprawia w samochodzie największą frajdę
Na szczęście ich rówieśnicy mają zupełnie inne podejście do Multipli niż my - dla nich to strasznie zabawny (lub dziwaczny) samochód i nie tylko nie jest obiektem drwin, ale każdy koniecznie chce się nim przejechać!
Wręcz przeciwnie - one uwielbiają się pakować do Multipli i na razie, póki jeszcze jesteśmy świeżo po zakupie i auto im się nie znudziło, jest ich nowym miejscem zabaw. Więc zostawiam to auto otwarte i regularnie znajduję potem w środku pluszaki, jakieś skakanki czy piłki
W Nissanie Cube byśmy się nie zmieścili!
Kobieta- dobra osoba, dobrze gotuje, ładna -> Oksymoron dzieci !
A widzisz, to kwestia nakladow finansowych, zupelnie jak w przypadku samochodu
a mógł być hit na rynku
Właśnie o to chodzi - gdyby nie ten udziwniony design zarówno karoserii, jak i wnętrza, to auto byłoby hiciorem. Gdyby Fiat reaktywował teraz Multiplę, ale musiałaby wyglądać albo po prostu ładnie, albo kosmicznie futurystycznie (ale nie z takimi śmiesznymi, małymi oczkami jakie ma Multilpa przed liftem), to ja się ustawiam w kolejce w salonie po taki egzemplarz! A jak by była jeszcze elektryczna, to już w ogóle byłby bajer!
a mógł być hit na rynku
Właśnie o to chodzi - gdyby nie ten udziwniony design zarówno karoserii, jak i wnętrza, to auto byłoby hiciorem. Gdyby Fiat reaktywował teraz Multiplę, ale musiałaby wyglądać albo po prostu ładnie, albo kosmicznie futurystycznie (ale nie z takimi śmiesznymi, małymi oczkami jakie ma Multilpa przed liftem), to ja się ustawiam w kolejce w salonie po taki egzemplarz! A jak by była jeszcze elektryczna, to już w ogóle byłby bajer!
Co ty masz do wnętrza... tam nie ma niczego udziwnionego.
Kobieta- dobra osoba, dobrze gotuje, ładna -> Oksymoron dzieci !
A widzisz, to kwestia nakladow finansowych, zupelnie jak w przypadku samochodu
Nakładami finansowymi może będzie ładna...
... ale nie będzie dobra vs gotuje
Ja się cały czas nie mogę przyzwyczaić do tego, że prędkościomierz mam na środku deski, a nie przed sobą
To nie jest dziwne parę fajnych aut tak ma w tym yarisek.
Cube?proszę cię - z dwojga złego wolałbym multiplę - bardziej funkcjonalna
Ejże, Cube jest całkiem funkcjonalny. Może nie dla wielodzietnej rodziny, ale u nas, gdzie jest 2+1+pies bez problemu zabieramy się na wakacje, zarówno zimowe jak letnie. Pisze o letnich dlatego, że tak jak przy zimowych zabieram 2 pary nart z kijkami, tak na letnie zabieram dodatkowo do standardowych bagaży, 2 pary rolek terenowych z kijami (i to długimi, bo 165 cm) i się zabieram. I nie potrzebuję do tego bagażnika na dachu, chociaż chyba się jednak przyda.
Diesle przede wszystkim spalają dużo mniej paliwa. 5-6L/100km po mieście w A3/A4 1.9TDI z początki XXIw. jest wciąż nie do uzyskania w najnowszych benzynowych tej wielkości obecnie. Dodatkowo głośność diesla zależy od generacji (np. były cichsze VP, później głośniejsze PD i znowu cichsze Common Rail) i samochodu (typowo w Audi będzie lepiej wyciszone, niż w Skodzie).
To nie jest dziwne parę fajnych aut tak ma w tym yarisek.
To jest dziwne, bo następnym krokiem będzie przeniesienie ich do drugiego rzędu siedzeń. Takie przykładowo BMW miało od lat charakterystyczną konsolę skierowaną w stronę kierowcy. Wszystko zależy od tego, czy samochód projektuje się dla kierowcy, czy jest tylko szoferem.
P.s. nie wiem gdzie ty widziałeś takie tanie te samochody?
Zarąbista fura. Browary, mięcho i grilla do tyłu i już jest extra zabawa.
Z awaryjnoscia to chyba nie jest az tak tragicznie, kolega moj jezdzil fiatem multipla, pozniej przesiadl sie na Maree kombi - nie dal rady zajezdzic ani jednego ani drugiego.
Zamierzam kupic takie autko na jeden wyjazd na poludnie Francji - wyjdzie mnie taniej niz podroz pociagiem Eurostar z rodzina.
Po wypoczynku, jesli przypadnie mi do gustu, to zostanie w domu. Jesli nie to poszuka nowego pana
O podobnych przygodach można poczytać na temat KAŻDEGO silnika. Może z wyjątkiem 2-litrowego diesla z Mercedesa W123
2.0 TDI nic nie przebije heheheeh
Jedyne co nie do końca wyszło Fiatowi ostatnio to Tipo, które w początkowym okresie sprzedaży miało wiele pomniejszych 'dolegliwości'.
Co do Multipla, to ma swój urok, a z pewnością jest bardzo funkcjonalna i oferuje sporo miejsca w środku, a to liczy się najbardziej.
Śmieszki śmieszkami, ale mi naprawdę się podoba