
Zapewne wszyscy już wiecie, że w sprzedaży będą dwie wersje Samsunga Galaxy S 4 – jedna z nich ma mieć czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdradon 600 taktowany zegarem 1,9 GHz i z układem graficznym Adreno 320 (jest ona oznaczona jako GT-I9505), a drugi ma mieć wyczekiwanego mocarnego Exynosa Octa (oznaczona jako GT-I9500). Do tej pory myślałem, że obie wersje są wyposażone w LTE i Polska tradycyjnie dostanie tę bardziej „globalną” wersję z Exynosem. Moje oczekiwania okazały się jednak... błędne.
Tegoroczna konferencja związana z najnowszym Galaxy S była trochę inna i (w stylu Apple) skupiała się na funkcjonalności, a nie na specyfikacji. Może to właśnie dlatego pewne informacje były podane w dość zakręcony sposób i mogły wprowadzać w błąd. Na przykład na samym końcu pokazano stronę ze specyfikacją techniczną urządzenia, w której widniała informacja o obsłudze LTE i nie było na niej żadnych gwiazdek, czy wzmianek, że to nie dotyczy wszystkich wersji urządzenia.
W sumie to nie dziwi, bo prezentacja odbywała się w USA i od samego początku było wiadomo, że ten kraj dostanie S 4 I9505 ze Snapdragonem. Niestety, podobne nieścisłości były widoczne w przypadku polskiej informacji prasowej, którą otrzymaliśmy do redakcji na kilkadziesiąt minut przed prezentacją. Dlatego też założyłem (i nie tylko ja), że LTE w Galaxy S 4 jest standardem. No cóż, widocznie Samsung nie chciał psuć dobrego wrażenia podając, że bardziej wyczekiwana wersja tego smartfona z procesorem własnej produkcji zatrzyma się na obsłudze DC-HSPA+ ;) Wszystko wyszło na jaw pod koniec zeszłego tygodnia, gdy zagraniczne media opublikowały listę krajów, do których trafi I9505 lub I9500 i było na niej wyraźnie napisane, że I9500 to wersja bez LTE.
Czyli albo dostaje się modem LTE, albo dostaje się Exynosa 5 Octa. Na razie nadal nie można mieć obu tych rzeczy na raz. Sytuacja ma się ponoć zmienić w przyszłości, gdy wyjdzie wersja S4 z procesorem i modemem LTE Samsunga, której widocznie nie zdążono stworzyć na czas. Czyli sytuacja wygląda tak samo jak z Galaxy S III, który miał wersje Snapdragon + LTE, Exynos - LTE, a po kilku miesiącach w Korei zaczęto sprzedawać wersję Exynos + LTE.
Na szczęście wygląda na to, że Polska jest dość wyjątkowa i u nas w sprzedaży będą obie odmiany Galaxy S 4, więc każdy będzie mógł sobie wybrać tę, która mu bardziej odpowiada. Albo można też poczekać na tę najbardziej pełnowartościową wersję smartfona i w międzyczasie modlić się o to, żeby ona wyszła poza granice Korei :) Można się też modlić o wyjście wersji dual-SIM poza granice Chin, ale to jest chyba jeszcze mniej prawdopodobne.
P.S. Przedstawiciele Samsunga nadal nie potrafią mi odpowiedzieć na pytanie, czy to co napisałem powyżej jest prawdą i są zaskoczeni problemem, więc nawet oni nie wiedzą do końca o co chodzi z Galaxy S 4 i LTE w Polsce...
To pytanie również i mnie się ciśnie na usta.
No sorry, ale smartfon nie służy tylko do przesyłania danych zawrotną prędkością. Wiele osób ma np. łącze w komputerze domowym na poziomie 8 Mbit/s, i co, mają sobie kupić kompa sprzed 10 lat bo mają słabe łącze? ;___;
Autem też jeździsz ciągle kręcąc do odcinki? Jeśli nie to po Ci auto?
Smartphone ma kilka zastosowań i ja też w ogóle nie korzystam z neta. Potrzebuje jedynie dzwonić i mieć nawigację pod ręką - to wszystko.
Nie mam Galaxy tylko U8800 i mój wpis dotyczy ogólnie zastosowania smartphone`ów, jeśli nie doczytałeś ze zrozumieniem.
EDIT: Mozna nawet powiedziec, ze to zaleta. Bo gdyby GS4 obslugiwal LTE to w takim Plusie nie bylby dostepny. Bo Plus nie sprzeda wam telefonu, ktory jak wpadnie w siec 4G, to ani nikt sie do was nie dodzwoni, ani wy do nikogo nie zadzwonicie. Za duzo by mial reklamacji i tlumaczenia klientom, ze musza wybierac- telefonia albo LTE.
Więc jakbym miał wybierać, to zdecydowanie brałbym S 4 w wersji z Exynosem 5 Octa, ale bez LTE. A zresztą i tak nie mógłbym skorzystać z LTE, bo w Play LTE nie ma
Racja. H zapewnia dobre transfery, niski ping. Pytanie jest jednak np. co z energooszczędnością, może są jakieś plusy.
Z tego co widzę to w aglomeracjach typu warszawa jest już problem z przeładowaniem sieci, nie ma stabilnego połączenia... znowu może LTE rozwiązaniem jest.
Nie mam tutaj bladego pojęcia. Jednakże może ta technologia coś wnosi.
Dla mnie największą bolączką są ograniczone transfery, średni zasięg HSPA. Powinni robić wszystko by to rozwiązać, a wygląda na to, że kasa się skończyła.
EDIT: Mozna nawet powiedziec, ze to zaleta. Bo gdyby GS4 obslugiwal LTE to w takim Plusie nie bylby dostepny. Bo Plus nie sprzeda wam telefonu, ktory jak wpadnie w siec 4G, to ani nikt sie do was nie dodzwoni, ani wy do nikogo nie zadzwonicie. Za duzo by mial reklamacji i tlumaczenia klientom, ze musza wybierac- telefonia albo LTE.
A jednak oferują Lumie 920 i SGS III LTE jako telefony z ...LTE...
EDIT: Mozna nawet powiedziec, ze to zaleta. Bo gdyby GS4 obslugiwal LTE to w takim Plusie nie bylby dostepny. Bo Plus nie sprzeda wam telefonu, ktory jak wpadnie w siec 4G, to ani nikt sie do was nie dodzwoni, ani wy do nikogo nie zadzwonicie. Za duzo by mial reklamacji i tlumaczenia klientom, ze musza wybierac- telefonia albo LTE.
A jednak oferują Lumie 920 i SGS III LTE jako telefony z ...LTE...
Czyli mam nieaktualne informacje, widac cos sie zmienilo. Ale podejrzewam, ze zmiana nastapila tylko na poziomie sprzedawcow, nie sadze, zeby zaimplementowali w tak krotkim czasie IMS'a albo CS Fallback. Jesli tak, to czapka z glowy za szybkosc dzialania pana Solorza, choc jego reklamy sa i tak naciagane (dostepona szybkosc transferow niezbyt pokrywa sie z reklama, to tylko szybkosc obslugowana przez modem, nie przez siec).
Czyli wiadomo, że nic nie wiadomo